Tydzień Mózgu – Smutny mózg? Razem znajdziemy drogę do lepszego nastroju!

Przy okazji I Forum TRYCHOLOGII PRAKTYCZNEJ 2025, gdzie mówiliśmy o optymalnym oddechu, wsparciu antyoksydacyjnym oraz inhalacjach wodorem, mieliśmy okazję porozmawiać z Sebastianem, prezesem firmy ANEV, która produkuje inhalatory wodoru. Za zdjęcia dziękujemy @‌sebastian cieślik

Eryk: Sebastianie, z okazji Tygodnia Mózgu na naszej Uczelni – gdzie prowadzimy kierunki takie jak dietetyka, psychologia, zdrowie publiczne, ratownictwo medyczne oraz fizjoterapia – zastanawiamy się, w jakich dziedzinach wodór może mieć zastosowanie związane ze zdrowiem mózgu?

Sebastian: Wodór, dzięki swojej wielkości i wyjątkowym właściwościom, jest najmniejszą cząsteczką, cechującą się ogromną przenikliwością. Łatwo pokonuje barierę krew-mózg, regeneruje połączenia neuronowe i odświeża funkcje mózgu na poziomie komórkowym. Efekty jego działania można zaobserwować bardzo szybko, szczególnie w przypadkach neurologicznych.

Eryk: Rozumiem, że w fizjoterapii znajdzie zastosowanie jako wsparcie terapii wszędzie tam, gdzie mamy do czynienia z problemami neurologicznymi?

Sebastian: Tak, dokładnie.

Eryk: A jak wygląda sytuacja w ratownictwie medycznym?

Sebastian: Zdecydowanie znajdzie zastosowanie w nagłych stanach zapalnych, zatrzymaniu akcji serca, czy udarach. Wodór może znacząco wspierać powszechne metody leczenia, szybko reagując na rozwijający się stres oksydacyjny. Najnowsze badania z 2023 roku, prowadzone przez japońskich naukowców, potwierdzają skuteczność wodoru podczas reperfuzji po udarach.

Eryk: Świetna wiadomość. A psychologia? Depresja, choroby psychiczne?

Sebastian: W tych obszarach wodór stanowi znakomite uzupełnienie tradycyjnych metod leczenia. Wiemy, że depresja i wiele chorób psychicznych ma podłoże prozapalne, związane ze stresem oksydacyjnym. Wodór działa szybko, stabilizując układ nerwowy, co przekłada się na poprawę samopoczucia, jakości snu oraz ogólne zmniejszenie stresu.

Eryk: Przyjrzyjmy się dietetyce. W tym miejscu szybka autopromocja, zachęcam Cię Sebasitanie jak i naszych czytelników do pobrania darmowego ebooka „Dieta dla dobrego nastroju” autorstwa naszej ekspertki, wykładowczyni, dr Agnieszki Chruścikowskiej. Wracając, czy wodór w kontekście dietetyki i mózgu także znajduje zastosowanie?

Sebastian: Oczywiście! Wodór bardzo korzystnie wpływa na mikrobiotę jelitową.

Eryk: A to przecież nasz drugi mózg!

Sebastian: Dokładnie tak. Zdrowe jelita to również sprawniejszy mózg. To połączenie znacząco poprawia funkcje kognitywne i zdrowie całego układu nerwowego.

Eryk: Zostaje nam już tylko nieoczywiste zdrowie publiczne – działania systemowe na szerszą skalę. Czy widzisz tu rolę dla wodoru?

Sebastian: Jestem pewien, że wodór może pozytywnie wpływać na relacje społeczne już na poziomie najmniejszej komórki społecznej, jaką jest rodzina. Osoby korzystające z inhalacji wodorowych zgłaszają znaczne zmniejszenie stresu i napięć. To przekłada się na mniej konfliktów w rodzinach, co jednoznacznie pokazuje, jak wodór wpływa na ten aspekt. Cały czas mówimy o układzie nerwowym, który nie jest przeciążony, podrażniony ani nadmiernie pobudzony. Brak niepotrzebnych animozji i potrzeb odreagowania sprawia, że osoby korzystające z inhalacji wodorowych mają spokojniejsze podejście zarówno do siebie, jak i do osób, z którymi współpracują. Jest to niezwykle istotny aspekt, który wierze że globalnie może znacząco zmienić otoczenie.

Eryk: Czyli na dzisiaj specjalność edukacja zdrowotna i profilaktyka mają tu swoją przestrzeń, a na przyszłości może coś w szerszej ochronie zdrowia?

Sebastian: Tak, zdecydowanie.

Eryk: Jeszcze jedno pytanie przyszło mi do głowy – co stres oksydacyjny ma coś wspólnego ze stresem psychicznym?

Sebastian: Praktycznie wszystko, te dwa rodzaje stresu można wręcz utożsamić. Stres psychiczny zawsze odbija się na poziomie komórkowym, powodując stres oksydacyjny, który następnie rozprzestrzenia się w całym organizmie jak stan zapalny.

Eryk: To fascynujące, można powiedzieć, że niemal niewiarygodne.

Sebastian: Ale prawdziwe!

Eryk: Nieraz już zaawansowana technologia była mylona z magią – wygląda na to, że wodór też może być tego świetnym przykładem.

Sebastian: (śmiech) Chociaż tu wszystko opiera się na fizyce i chemii.

Eryk: Myślami chyba wróciłem do kitesurfingu, ale cieszę się, że fizyka i chemia ciała także mają tu swoje zastosowanie. Można powiedzieć że wodór działa holistycznie, politropowo?

Sebastian: Tak, to działanie wielopoziomowe. Wodór inicjuje szereg procesów biochemicznych w organizmie. Nie tylko neutralizuje reaktywny tlen, chroniąc zdrowe komórki, ale również stabilizuje błony komórkowe i wspiera mitochondria w produkcji ATP. Organizm potrafi świetnie się regenerować, jeśli tylko dostarczymy mu odpowiednich narzędzi – a wodór jest jednym z najlepszych.

Eryk: Masz może jakieś pomysły na badania związane z wodorem i zdrowiem mózgu?

Sebastian: Na pewno warto skupić się na chorobach neurodegeneracyjnych, takich jak Parkinson. Już po jednej inhalacji pacjenci często zauważają zmniejszenie drgawek, co pokazuje ogromny potencjał wodoru w terapii neurologicznej.

Eryk: Dziękuję, myślę, że mamy świetny wywiad. Jeszcze dwa krótkie pytania na zakończenie: gdybyś mógł ustanowić jedno prawo dla wszystkich ludzi, jak by brzmiało?

Sebastian: Zachęcałbym wszystkich do inhalacji wodorem. Już kilka godzin tygodniowo wystarcza, by znacznie poprawić komfort życia.

Eryk: A najlepsza i najgorsza rada, jaką dostałeś w życiu?

Sebastian: Najlepsza rada? Zaufaj głosowi swojego serca i żyj w zgodzie ze swoją naturą.
Najgorsza? Pozwolić się namówić do robienia czegoś wbrew sobie.